Poranne szaleństwa z dziećmi
Co możemy robić z dziećmi w czasie pandemii? Dlaczego poranne szaleństwa są dla nas najlepsze? Jak sobie radzimy z naszą dwójką żywiołów?
Aktualnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich temperatury są bardzo wysokie. Od samego rana jest już powyżej 30 stopni w cieniu. Wilgotność jeszcze tak bardzo nam nie przeszkadza, aby nie można było wyjść na zewnątrz. Dlatego korzystamy ile się da, aby pobawić się z dziećmi na świeżym powietrzu bo to zaraz może się zmienić. W tym tygodniu temperatury osiągnąć mają 44 stopnie!! Niestety nasze szaleństwa są też mocno ograniczone.
Oczywiście byłoby idealnie móc spędzić cały dzień na plaży czy basenie. Niestety w dobie pandemii, w kraju, gdzie to wszystko mamy w zasięgu ręki, musimy sobie narazie odpuścić wodne szaleństwa. Jesteśmy skazani tylko na nasze osiedle i okolice. Wprowadzone obostrzenia w związku z koronawirusem nie pozwalają dzieciom poniżej 12 roku życia wejść do sklepu i do galerii handlowej. W zasadzie wszystko wciąż jest zamknięte, parki, place zabaw. Dlatego poranne i popołudniowe spacery są na wagę złota, póki pogoda dopisuje 😉
Jak radzimy sobie z naszymi dwoma żywiołami?
Przede wszystkim sportowe szaleństwa, dużo ruchu, piłka, rower, hulajnoga. Niestety zabawy tylko w swoim towarzystwie bo nadal nie możemy się spotykać ze znajomymi. Dzieci muszą się troszkę zmęczyć, wtedy są spokojniejsze w domu i jest szansa na ciepłą kawę dla mnie 🙂
Ostatnio hulajnoga jest u nas numerem jeden. Jeszcze trochę, a zostaną zawodowcami!!
Oczywiście na zewnątrz jesteśmy zobowiązani do noszenia maseczek, nawet małe dzieci. Uwierz mi, że ciężko jest wytrzymać w naszym klimacie w maseczce, trudno się oddycha. Dlatego kiedy jesteśmy sami na spacerze, a tak jest najczęściej wcześnie rano, chłopaki jeżdżą chwilę bez masek 🙂
A Ty na jakie szaleństwa sobie pozwalasz w czasie pandemii??
View this post on InstagramA post shared by Kinga Rashwan (@kinga.rashwan) on